piątek, 13 grudnia 2013

Samoczynnie restartujący się komputer

Niejednokrotnie spotykam się z pytaniami znajomych co robić, gdy podczas normalnego użytkowania, ich PC sam dokonuje restartu i zamiast interfejsu znanego wszystkim Windowsa słyszą pik PC speakera oraz widzą początkowe testy BIOSu. Co więcej czasem przy normalnym wyłączeniu komputera zdarzają się różne anomalie typu – ponowne samoczynne włączenie komputera. Rzadziej pojawiają się problemy przy włączeniu – tzn. komputer dostaje na chwilę prąd po czym po kilku sekunda wyłącza się.
 
Winowajcą takich zachowań jest najczęściej zasilacz słabej marki, bądź uszkodzenie zasilacza.  Bywa również (choć to zdarza się rzadziej), że uszkodzona jest płyta główna i w związku z tym źle rozprowadza prąd. Niemniej jednak diagnozowanie przyczyny należy rozpocząć od zasilacza. Na początku najlepiej pożyczyć sprawny zasilacz od znajomego, podmienić i sprawdzić jak PC zachowuje się.
 
Gdy jakikolwiek element komputera otrzymuje zbyt mało prądu zaczynają się dziać różne dziwne zjawiska. Efekty te widoczne są zwłaszcza przy dużym obciążeniu PC. Warto też wspomnieć, że jeżeli posiadamy kiepski zasilacz to możemy zapomnieć o ewentualnym OC platformy. Zdarzają się również sytuacje ekstremalne, kiedy słaby zasilacz może spalić pozostałe elementy komputera, bądź nie zapobiec przepięciu.
 
W ramach tego postu poniżej zamieszczę również listę zasilaczy „kiepski” firm, które raczej warto wymienić bądź unikać ich oraz listę zasilaczy polecanych. Ceny dobrych PSU (ang. Power supply unit) zaczynają się mniej więcej od 180 złotych.
 
Kiepskie zasilacze, których należy unikać:
 
ABC data, Akyga, Codegen, ColorsIT, Deer, Fever, Ibox, Impet, Linkword, Logic, Megabajt, Merkury, Metropolis, Minbea, Modecom (Feel I, Feel II), Mustang, Qtec, Powercomp, Procomp, Ropla, Rubikon, Sun Pro, Startronic, Take Me, Tracer, Tronje, Trust
 
Zasilacze polecane:
 
Antec, Amacrox, Be quiet!, Chieftec, Coolermaster, Corsair, Delta , Enermax, Fortron , HuntKey, Modecom (oprócz serii Feel I i Feel II), OCZ, Pentagram, Seasonic, Tagan, Thermaltake, Topower
 
Oczywiście nie zawsze dobry producent PSU ma wpływ na restartowanie komputera. Trzeba również mieć na uwadze moc danego zasilacza. Każdy element PC zużywa jakąś liczbę W. Najwięcej prądu zużywa zwykle procesor oraz karta graficzna. W przypadku niektórych rozwiązań, gdy użytkownik posiada 2 lub więcej mocnych kart graficznych potrzebne są zasilacze ponad 1KW (1000W).
 
Wartość ile W-towy zasilacz jest pogrzebny można oszacować kalkulatorami dostępnymi w sieci. Oczywiście jest to wartość orientacyjna.
 
Przykładem takiego kalkulatora jest: http://www.bequiet.com/pl/psucalculator/expert

czwartek, 12 grudnia 2013

BookRage.org czyli ciekawa inicjatywa

W sferze gier komputerowych już od dawna można natknąć się na akcje charytatywne, gdzie już za dolara przeznaczonego dla opiekunów strony paczki, twórców gier oraz wybranej organizacji możemy stać się posiadaczem kilku gier, a po przekroczeniu minimalnej kwoty (zwykle około 5-6$) dostajemy jeszcze parę dodatkowych gier. Stworzono podobną inicjatywę, działającą na tej samej zasadzie jednak promującą wersję elektroniczną książek, czyli ebooków, w dodatku polska. Jest nią nic innej jak strona: BookRage.org

 
Strona powstała już jakiś czas temu, jednak dopiero za sprawą ostatniej paczki książek (Światy Zajdla). Już od złotówki otrzymamy pięć tytułów Janusza Zajdla: Cylinder Van Troffa, Limes Inferior, Wyjście z cienia, Paradyzja, Cała prawda o planecie Ksi, a wpłacając średnią (dwadzieścia kilka złotych) dodatkowo otrzymamy dodatkowo zbiór opowiadań: Relacja z pierwszej ręki. Każdy z ebooków dostępny jest w trzech formatach: mobi, epub oraz pdf, tak więc można je czytać bezproblemowo na każdym urządzeniu. Po uiszczeniu opłaty dostajemy unikalny link na podanego maila z dostępem do książek. Możemy je też bezpośrednio wrzucić na naszego Kindla, albo przesłać na dropbox'a. 
Pakiet jest dostępny jeszcze przez 11 dni, standardowo czas kiedy możemy kupić książki wynosi 14 dni, a po ich upłynięciu twórcy BookRage umieszczają nowy pakiet.
Pieniądze zabrane od użytkowników dzielone są między: twórcą książek (w tym wypadku rodzina twórcy), fundacją nowoczesna książka (zajmują się promowaniem między innymi darmowych ebooków) oraz administratorami BookRage. Dodatkowo kupujący ma możliwość wybrania jaką część z zadeklarowanej kwoty chce przekazać komu. Najbardziej hojni darczyńcy wyświetlani są na liście na stronie.
Tak więc już od złotówki możemy cieszyć się ebookami z podstawowej oferty. Do tej pory sprzedało się już ponad 3 tysiące pakietów, jest to rekord BookRage.
Życzę twórcą wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że inicjatywa ta będzie dalej rozwijana. Bardzo cieszę się, że trafiłem na tę stronę. Posiadam czytnik ebooków i dzięki BookRage mogę cieszyć się ebookami co 14 dni za taką kwotę jaką chcę za nie zapłacić. Oby tak dalej!


środa, 4 grudnia 2013

GoCleaver Tab A73 uszkodzenie USB

Jakiś czas temu mój tablet (GoClever Tab A73) przestałbyć wykrywalny podczas podłączania do komputera. Podłączenie kablem USB jedynie ładowało tablet, urządzenie nie wyświetlało nawet pytania o to co zrobić podczas podłączenia.
 
Zignorowałem to, myśląc, że to generalnie mało istotna sprawa. Problem pojawił się dopiero wtedy kiedy zablokowałem nieprawidłowym wzorem tablet. W żaden sposób nie mogłem uzyskać dostępu do urządzenia. W związku z powyższym postanowiłem przerzucić soft. Okazało się, iż uszkodzenie wtyku USB uniemożliwia przeflashowanie romu.
 
Jedyne co mi zostało to przesłać sprzęt do naprawy grawarncyjnej, albo zapłacić jakiemukolwiek serwisowi (dowiedziałem się, że naprawa to koszt 100-150 złotych, podczas gdy tablet kosztował 300).
Ostatecznie zutylizowałem go... Martwi mnie fakt, że usterka to jest bardzo częsta. Przeglądając sieć znalazłem wiele osób, u których wystąpił podobny defekt.

środa, 7 sierpnia 2013

Asus Eee PC 1001HA/1005HA nie włącza się

Ostatnio trafił do mnie netbook, który w ogóle nie włączał się. Po analizie okazało się, że urządzenie nie ładuje baterii, uszkodzony został moduł na płycie odpowiedzialny za ładowanie akumulatora. Bateria w międzyczasie zanim do mnie trafiła rozładowała się do końca, stąd symptom nie uruchamiania się netbooka. Moduł padł podczas normalnej pracy, nawet nie wiadomo było kiedy. Użytkownik w międzyczasie pracował na baterii i rozładował akumulator do końca.

Jedyne rozwiązania, które wchodzą w grę to oczywiście rozwiązania hardware'owe:

  1. Wymiana uszkodzonego modułu na płycie głównej przez serwis (około 150-200) lub znajomego elektronika :)
  2. Wymiana płyty głównej. Dla modelu 1001HA/1005HA koszt używanej płyty głównej to około 120-150 złotych.

czwartek, 4 lipca 2013

HP dv9000-9800 oraz GF8800 Uszkodzenie BGA

Jakiś czas temu trafił do mnie HP dv9700 kolegi. Laptop włączał się, ale matryca nie wyświetlała żadnego obrazu, a tymczasem dysk pracował. Podłączenie zewnętrznego monitora nie zmieniło sytuacji.
Okazuje się, że część układów Nvidi ma wadę fabryczną i po pewnym czasie przestaje działać.
Dzieje się tak w przypadku wielu desktopowych układów 8800 oraz wielu układów z serii 8xxx w laptopach, głównie HP.

Uszkodzeniu ulega układ graficzny bądź same kulki łączące układ z płytą. Kulki łączące układ z płytą po pewnym czasie ulegają roztopieniu i nie łącza dobrze układu z płytą. Czasem zdarza się, że uszkodzeniu ulega cały układ. 

Profesjonalna naprawa układu składa się z wymiany układu oraz reballingu, jednak koszt takiej usługi to około 600-800 złotych.
Czasem pomaga sam reballing, a jego koszt to około 400 złotych.
Należy jednak uważać na serwisy, które oferują profesjonalną naprawę, a tak naprawdę wygrzewają układ domowymi sposobami (ewentualnie hotem). Do tego cena takiej "usługi" niewiele różni się od profesjonalnej naprawy. Jeżeli decydujemy się już na naprawę/wymianę układu, to radzę nie skąpić pieniędzy i zrobić to naprawdę w profesjonalnym serwisie.

Osobiście uważam, że warto podejmować, taką naprawę tylko wtedy, kiedy jest to "mocny" laptop, z dobrymi parametrami. Przeciętniak jest wart tyle co naprawa, więc lepiej dorzucić trochę grosza i kupić nowego laptopa za 1200-1400 złotych o podobnych parametrach.


Oczywiście istnieje szereg metod chałupniczych na naprawę tejże usterki.
Najpopularniejszym sposobem jest wygrzanie układu, czy to używając suszarki, czy piekarnika.

Cały pic polega na tym, że układ po ogrzaniu zaczyna przez pewien czas (od kilku dni, do kilku tygodniu) działać poprawnie. Efekt uzyskuje się poprzez nagrzewanie laptopa suszarką - nie rozkręcając go w całości, dmuchając poprzez otwór (od pamięci ram) na układ graficzny oraz mostek (około 5 minut).

Metoda "piekarnicza" polega na rozkręceniu go, odklejeniu wszystkich nalepek oraz rozmontowaniu elementów rozpuszczalnych, a następnie wygrzaniu płyty przez 5 minut w piekarniku nagrzanym do 220C (uwaga, w całej chacie potem śmierdzi paloną elektroniką! - nie ma to jak się zabawić w kuchcika :))

Są jeszcze magicy, którzy efekt "naprawy" uzyskują poprzez włączenie laptopa i zawinięcie go w koc na około 10 minut, tak aby sam z siebie wygrzał układ.

Oczywiście wszystko - tak jak zawsze - robicie na własną odpowiedzialność.

Sam przetestowałem tylko myk z suszarką - laptop działał dwa dni po takim zabiegu, po powtórce kolejne dwa dni. Dalej testu zaprzestano.

piątek, 21 czerwca 2013

Sposób na porysowaną płytę CD/DVD

W niedawnym czasie na allegro zakupiłem grę, niestety podczas przesyłki płyta wypadła z mocowania i powstało wiele matowych zarysowań.
Podczas instalacji występowały błędy. Zacząłem więc przeglądać sieć w poszukiwaniu rozwiązań.
 
Jak to bywa w takich sytuacjach istnieje sposób profesjonalny oraz szereg domowych, chałupniczych metod.
 
Profesjonalny sposób polega na oddaniu płyty do regeneracji. Istnieje mnóstwo serwisów zajmujących się tą usługą. Koszt regeneracji jednej płyt to około 10-20 złotych.
 
Domowe metody to w zależności od zarysowania płyty:
  1. Najlepiej zacząć od umycia płyty płynem do mycia naczyń i ciepłą wodą.
  2. Jeżeli to nie pomoże można spróbować przetrzeć płytę pastą do zębów w miejscu zarysowania. Podczas polerowania należy przecierać płytę od wewnętrznej krawędzi do zewnętrznej (powstaną drobne zarysowania, ale z tymi laser potrafi sobie porawdzić). Można również użyć pasty do polerki lakieru samochodowego tempo, albo pasty do polerowania mosiądzu. Polerujemy płytę w ten sam sposób. Po polerowaniu należy płytę przemyć wodą z płynem do mycia naczyń i osuszyć. Na płycie nie może zostać pasta, ponieważ może uszkodzić napęd.
Oczywiście istnieje jeszcze kilka metod, ale tylko te powyżej zostały przeze mnie przetestowane. Radziłbym zacząć przygodę z polerowaniem płyt od takiej płyty na której Wam nie zależy. Oczywiście robicie wszystko na własną odpowiedzialność, jak wspomniałem wcześniej są to metody chałupnicze...
 
Ja do swojej płyty zasotowałem pastę tempo. Powstało oczywiście wiele małych, poprzecznych rys, ale matowe rysy zniknęły z płyty. Laser świetnie sobie poradził z odczytem płyty i gra się zainstalowała.
 
Jednak nie była to płyta, do której przywiązywałem znaczenie. Wykonałem zabieg raczej z ciekawości. Gdybym posiadał płytę na której zależałoby mi z pewnościa oddałbym ją do profesjonalnej regeneracji.
Niemniej test potwierdził, że domowe metody mogą również być skuczeczne.

piątek, 10 maja 2013

Tanie granie

Tanie granie

Fala jaką zalewają nas coraz to nowe tytuły gier komputerowych jest przeogromna. Nowe pozycje pojawiają się nieustannie. Jest tak, że nijak widzi nam się rozstanie z sumą pieniędzy ponad 100 złotych na nowy tytuł, więc czekamy na jego przeceny.
Czasami zdarza się tak, że dystrybutor nie wznawia edycji danej gry. Wtedy pozostają nam tylko czyszczenia magazynowe, albo aukcje  internetowe z używanymi tytułami.
W tym krótkim artykule chciałem pokazać jak tanio kupić tytuły pudełkowe albo cyfrowe. Moje opinie na co zwrócić uwagę i gdzie kupować.

Wyprzedaże w marketach

Często można natrafić na ogromne wyprzedaże w marketach.  Za grosze (10-20 złotych) może kupić dobre tytuły w bogatych edycjach (platynowa klasyka, wydania premierowe). Należy jednak uważać na imitacje promocji - cena przed promocja była wyższa niż normalna cena, a ta z promocji jest identyczna jak sugerowana. Trzeba również bacznie przyglądać się wydaniom, ponieważ bywają sytuację kiedy wersja wznowiona okrojona z dodatków premierowych jest droższa niż pozycja premierowa będąca na wyprzedaży, to w dodatku w ofercie tego samego sklepu.
Niekiedy sklepy rezygnują z prowadzenia sprzedaży gier PC i wyprzedają tytuły już po bardzo śmiesznych cenach (2-8 złotych).
Relatywnie to właśnie w marketach najłatwiej znaleźć tytuły w okazyjnej cenie. W dodatku mamy pewność, że kupujemy tytuł nieużywany i ewentualne prawdopodobieństwo aktywowania go w platformie cyfrowej (jeżeli gra wymaga takiej aktywacji) jest niewielkie - warto tutaj zwrócić uwagę na ofoliowane (czy jest oryginalnie zapakowane przez dystrybutora, czy zgrzane folią przez sklep.

Rynek wtórny

Jest pełny niespodzianek. Również i tutaj możemy trafić na naprawdę zacne tytuły w okazjonalnych cenach. Należy zwrócić szczególną uwagę na tytuły z aktywacja cyfrową.
Niejednokrotnie widziałem na bazarkach ludzi sprzedających z drugiej ręki tytuły wymagające aktywacji cyfrowej . Zawsze zastanawiałem się czy klucze są już wykorzystane (gry były rozpakowane) i czy sprzedawca dodaje ewentualne konto pod którym znajduje się gra (domniemywałem, że nie). Przy okazji kolejnego targu dziwnym trafem sprzedawca i nie pojawiaj się już na bazarku.
Podobnie sytuacja tyczy się aukcji internetowych. Na pewno warto uważnie przeczytać opisy.
Niemniej jednak często udaje się zakupić tytuły w bogatych wydania za niewielkie pieniądze, ale należy zwracać uwagę na to co bierzemy.

Sprzedaż cyfrowa

Tutaj jest bardzo różnie. Ceny niekiedy są wyższe niż przy wersjach pudełkowych, chyba że akurat trafimy na promocję lub wyprzedaż. Istnieje wiele serwisów gromadzących dane na temat promocji cyfrowych. Warto zawsze się do nich odnieść i przeczytać komentarze. Z reguły płacimy w walutach obcych, a więc potrzebujemy karty kredytowej, albo konta PayPal.
U niektórych dystrybutorów należy uważać na blokady regionalne i wersje językowe. Bez obaw możemy natomiast kupować bezpośrednio od właściciela danej platformy cyfrowej.

Poniżej kilka przykładów co udało mi się kupić ostatnio po okazyjnej cenie (przynajmniej tak mi się wydaje) w marketach:

  • Hidden and Dangerous: Antologia (Kolekcja Klasyki) - 2,50 PLN
  • Divine Divinity - 2,50 PLN
  • TES Oblivion (Pomarańczowa klasyka) - 12 PLN
  • Dawn of War II Antologia (Platynowa Edycja) - 10 PLN
  • Król Artur z dodatkami (Platynowa Edycja) - 10 PLN
  • Alpha Protocol (Platynowa Edycja) - 10 PLN

Także życzę rozważnych i udanych zakupów ;-)

piątek, 22 marca 2013

Wirus Policja

Jakiś czas temu pojawił się wirus, który informuje o tym, że nasz komputer został zablokowany z powodu nielegalnego oprogramowania. Komputer teoretycznie został zablokowany i po uiszczeniu podanej kwoty zostanie odblokowany. Dodatkowo jeżeli w komputerze mamy zainstalowaną kamerkę, to wyświetlany jest z niej obraz.

Oczywiście to wszystko jest nieprawdą, padliście ofiarą oszustwa. W żadnym wypadku nie można wysyłać pieniędzy. Niemniej jednak komputer jest zablokowany, nie można z niego korzystać. Nie działa nawet w trybie awaryjnym. W internecie pojawiło się już mnóstwo ofert z usługą uśnięcia wirusa. Ceny takich usług jednak są znacznie przesadzone (300 złotych), zwłaszcza, że "wirusa" można usunąć w 15-20 minut.

Jak to zrobić (w dodatku bez utraty danych)?

Otóż bardzo prosto... Potrzebujemy:

  • Drugi "niezawirusowany" komputer
  • Dostęp do internetu
  • Pendrive lub inną pamięć masową
Czynności:
  1. Na "czystym" komputerze wyszukujemy w sieci program combofix (bardzo dużo antywirusów wykrywa go jako wirus, co oczywiście jest nieprawdą - w takich wypadkach należy podczas ściągania wyłączyć ochronę w czasie rzeczywistym).
  2. Po ściągnięciu combofixa, zmieniamy mu nazwę na np. 123. Następnie kopiujemy go na pendrive.
  3. Podpinamy pendrive do zainfekowanego komputera.
  4. Włączamy go i wciskamy cały czas F8, aż do momentu pojawienia się menu z wyborem trybu systemy.
  5. Wybieramy tryb awaryjny z wierszem poleceń.
  6. Po załadowaniu wiersza, odszukujemy nasz pendrive (z reguły F:) poprzez wpisanie odpowiedniej litery z dwukropkiem np. D: E: F: i zatwierdzamy enter.
  7. Jeżeli mamy jakieś inne pliku na pendrive możemy się upewnić, czy wybraliśmy nasz pendrive komendą dir.
  8. Wpisujemy nazwę combofixa - 123.exe
  9. Postępujemy zgodnie ze wskazówkami i czekamy do zakończenia wszystkich etapów.
  10. Po wyświetleniu tekstowego loga, restartujemy komputer i... Gotowe!
Tak więc 15-20 minut pracy. Jeżeli jednak nie możecie sobie z tym poradzić sami... To szukajcie serwisu który wykona usługę za max 50 złotych. Uważam, że to graniczna cena za taką usługę.

piątek, 18 stycznia 2013

Wyrobiona śrubka w laptopie

Dziś opiszę kilka sposobów na odkręcanie zniszczonej śrubki. Wbrew pozorom zdarza się to bardzo często i w dodatku tą śrubką, która nie chce się wykręcić jest ta ostatnia w laptopie. 
 
Sposób pierwszy - śrubka jest słabo przykręcona
 
Między śrubkę, a śrubokręt umiejscawiamy kawałek gumy (może być gumka recepturka), przyciskamy śrubokręt i kręcimy. Sposób prosty jak budowa cepa, ale uwag - skutkuje tylko na śrubkach słabo przykręconych, które z jakiegoś powodu mają po prostu wyrobione rowki.
 
Sposób drugi - śrubka jest przykręcona normalnie
 
Metoda na klej. Generalnie używamy do niej kleju oraz starego śrubokręta (nie będzie się już później nadawał do użytku). Śrubokręt przyklejamy do śrubki, zostawiamy na noc i rano odkręcamy. Jeśli śrubka pójdzie to dobrze, jeżeli nie to zostaje nam tylko metoda trzecia... Ja bardzo często rezygnuje z metody na klej, od razu przechodzę do następnej jeżeli sposób na gumę nie pomaga.
Minus tej metody - tracimy śrubkę i śrubokręt.
 
Sposób trzeci - KAŻDA ŚRUBKA
 
W tym celu musimy posiadać: wiertarkę z regulacją obrotów, kombinerki oraz małe wiertła do metalu. Dobieramy wiertło o średnicy łebka zepsutej śrubki, ustawiamy obroty w prawo oraz na tryb pierwszy i powoli wiercimy. Nie przyciskamy wiertarki zbyt mocno do laptopa, bo ominiemy odpowiedni moment i wiertło przeleci na wylot... Należy również zachować szczególną ostrożność jeżeli gwint śruby przechodzi przez płytę główną laptopa.
Co chwilę przestajemy wiercić i kontrolujemy nasze postępy. W pewnym momencie usłyszymy charakterystyczne pyknięcie (właśnie przewierciliśmy łepek śrubki). Przestajemy wiercić i zdejmujemy przykręconą wcześniej część. Kombinerkami wykręcamy pozostałą część śruby z gwintu i gotowe. Jeżeli część nadal będzie się trzymać, zmieniamy wiertło na mniejsze i wiercimy w pozostałości śruby w gwincie - powoli.
Minus tej metody - tracimy śrubkę.
 
Uwaga! W tym poradniku opisano tylko sposób z jakiego korzysta autor bloga. Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności materialnej za uszkodzenia urządzenia sprzętu użytkownika spowodowanego nieumiejętnym działaniem. Robisz to na własną odpowiedzialność!

wtorek, 8 stycznia 2013

PSP E1004 Street - Recenzja

Dlaczego PSP?

Gry na to urządzenie można dostać za grosze oraz sama konsola, do drogich nie należy (w końcu to wersja economy - jak sama nazwa mówi). Początkowo zastanawiałem się nad PS Vitą, ale po pierwsze nie wszystkie gry z PSP są z nią zgodne, a po drugie typowa gra na PSV kosztuje około 150 złotych (podczas gdy tytuły na PSP, to średnio 40-50 złotych).


Unboxing

W środku znajduje się ładowarka, o niewielkim rozmarze, dużo papierów, których i tak nie będziemy czytać, bo to instrukcje oraz oczywiście konsola. Moja sztuka była totalnie "padnięta". Od razu musiałem ją podpiąć do ładowarki. Warto tutaj wspomnieć o braku karty pamięci typu Memory Stick PRO Duo. Kartę MSPD musimy sobie niestety oddzielnie dokupić. Jej brak spowoduje, brak możliwości zapisu stanu gier, wgrania mp3 itp. Karta Sony 4GB, to wydatek rzędu ok. 50 złotych, 8GB - ok. 90 złotych, a 16GB - 170 złotych. Osobiście polecam kartę o wielkości 8GB - najbardziej optymalna.

Rozmieszczenie

Przycisk do włączania i blokowania konsoli znajduje się na dole - co jest bardzo dobrym posunięciem. Umieszczenie go we wcześniejszych wersjach na górze mogło powodować przypadkowe przesunięcie podczas grania. Na dole znajduje się również werście mini jack na słuchawki oraz wtyk do ładowarki. W górej części znajduje się wejście mini USB. Głośnik umieszczony jest przy przyciskach zmiany kierunku. Usunięto przyciski do regulacji jasności ekranu (ustawienie jasności jest dostępne tylko bezpośrednio w menu ustawień konsoli) oraz przycisk do wyboru trybu dźwiękowego. Diody świadczące o działaniu konsoli przeniosne na górną krawędź. Slot na kartę MSPD nie posiada zaślepki.

Dane techniczne
  • Procesor MIPS R4000 max 333MHz
  • 64MB pamięci operacyjnej
  • Ekran LCD 4.3' (110nm) 16:9 TFT (480x272 16,77 milionów kolorów)
  • Bateria o pojemności 1200mAh
  • Napęd UMD, USB 2.0, mini Jack, Czytnik MSPD
  • Wersja systemu: 6.60 - brak polskiego menu

Wersja Economy? Co to właściwie jest?

Wersja Street jest wersją zubożoną, co to w zasadzie znaczy? Aby lepiej przybliżyć różnicę, porównam to PSP do modelu 1004 (pierwsza wersja, tak zwany fat).

Według informacji producenta PSP E1004 Street różni się przede wszystkim:
  • Brak WiFi
  • Brak TVout
  • Dźwięk mono - jeden głośnik
  • Groszej jakości ekran LCD
  • Wbudowana, niewyjmowalna bateria
  • Usunięcie mikrofonu
Co jeszcze odróżnia tę wersję? Przede wszystkim jakość wykonania - od razu rzuca się w oczy. Obudowa jest matowa, przyciski wykonane mniej estetycznie, napęd umd otwieramy ręcznie, a nie przełącznikiem. Patrząc na wykonanie PSP E1004 mamy wrażenie, że to doskonały wytwór prosto z Chin - obudowa jest momentami źle spasowana, napęd UMD wygląda tak jakby miał zaraz wypaść, dolna belka z przyciskami (imitująca panel dotykowy - w rzeczywistości to gumowe przyciski) trzeszczy przy przyciskaniu, a czarne górne przyciski prezentują się o wiele gorzej niż przezroczyste w pierwszej wersji konsoli. Dodatkowo nie rozumiem kwestii niewyjmowalnej baterii, skoro i tak jest widoczna gdy otworzymy klapę od UMD. Widać i czuć, że jest to produkt typu "economy".

Poniżej przedstawiam kilka zdjęć prezentujących różnice pomiędzy modelem 1004 a e1004.

Przód - na górze PSP 1004, na dole PSP E1004

Tył - na górze PSP 1004, na dole PSP E1004
 
Górna krawędź - na górze PSP 1004, na dole PSP E1004
 
  Dolna krawędź - na górze PSP 1004, na dole PSP E1004
 
Napęd UMD - PSP 1004
 
Napęd UMD - PSP E1004



Dla wielu wadami są pozostałe cięcia (brak modułów: WiFi, TVout i jeden głośnik). Według mnie WiFi nie jest niezbędne dla konsoli, zwłaszcza jeśli liczymy na przeglądanie internetu na tym urządzeniu. Moje doświadczenia z modelem 1004 i przeglądaniem internetu są bardzo złe - urządzenie nie daje sobie rady ze stronami (jest po prostu zbyt wolne). Problem braku WiFi odczują najbardziej osoby, które chcą porgrać w trybie wieloosobowym. W takim wypadku lepiej kupić model 3004 (na allegro można znaleźć nawet nówki), który jednak jest droższy.
Natomiast brak TVout jest całkowicie zrozumiały - w końcu to konsola przenośna. Jeden głośnik tragedii też nie powoduje. Daje radę, a jeżeli podepniemy słuchawki to otrzymamy na nich pełne stereo (generalnie i tak w większości czasu gramy na słuchawkach).
Nie wiem jakiej jakości był ekran w modelu 3004, ale w modelu E1004 ekran LCD, pomimo teoretycznie gorszej jakości, jest w porządku. Efektu snużenia nie ma (był w modelu 1004), a kąty widzenia są akceptowalne - dolny kąt widzenia jest stosunkowo kiepski, gdy patrzymy na ekran z gry, napisy się rozmazują, a obraz staje się ciemniejszy.

Jak działa?

Na PSP E1004 Street można przeglądać zdjęcia, robić je (po dokupieniu kamery), słuchać muzyki (do ściągnięcia muzyki należy pobrać ze strony Sony odpowiedni program i wrzucić na kartę pamięci), oglądać filmy, czytać komiksy i oczywiście grać. Grać można zarówno w gry na nośnikach UMD jak i w te zapisane na karcie pamięci. Konsole możemy podpiąć pod komputer za pomocą kabla USB, zainstalować program MediaGo i zakupić za śmieszne pieniądze gry w wersji elektronicznej, które importujemy na konsole.
Oczywiście, jeżeli mamy takie życzenie możemy też konsolę przerobić. Możemy to bezproblemowo wykonać (wbrew wielu opiniom o nieprzerabialności tego modelu). W internecie jest wiele tutoriali na ten temat. Ja osobiście przerobienie tej konsoli uważam, za rzecz zbędną - gry są naprawdę bardzo tanie, w wersji elektronicznej możemy kupić dobrą grę za 31 złotych. Na konsole jest dostępnych mnóstwo dobrych tytułów. Osobiście mogę polecić serię GTA, Assassin Creed'a, God of War oraz serię Jak and Daxter. Bateria w konsoli wytrzymuje ok. 5 godzin ciągłego grania w tytuł z dysku UMD, w przypadku grania w grę zapisaną na karcie pamięci czas ten wydłuży się.

Dla kogo?

Dla kogoś kto nigdy nie miał tej konsoli, a bardzo chciał ją mieć. Jest bardzo dużo ciekawych tytułów na nią, dostępnych za śmieszne pieniądze. W dodatku jeśli dużo podróżujesz, ta konsola jest dla Ciebie!
 
Główne zalety:
  • Cena - zarówno konsoli jak i gier dostępnych na nią
  • Mnogość tytułów na konsolę
Główne wady:
  • Słabe wykonanie oraz stylizacja
  • Brak modułu WiFi, jeżeli myślimy o graniu w trybie wieloosobowym