Z racji, że od pewnego czasu użytkuje tego netbooka,
stwierdziłem, że zamieszczę swoje wrażenia.
Na początek trochę danych technicznych:
Procesor: Intel® Atom® N455 1,66 GHz
Przekątna ekranu: 10,1 cala
Pamięć RAM: 1 GB 1333MHz (ja bardzo szybko dokupiłem 2GB)
Model karty graficznej: GMA 3150
A teraz co nieco o wyglądzie:
Netbook prezentuje się dobrze. Dzięki Bogu nie jest
świecący z „fortepianową” obudową. Nie trawię tego typu obudów – raz że się
świecą, a dwa brudzą. Zamiast tego Asus zastosował matową obudowę o fakturze
kwadratów – wygląda to bardzo przyjemnie.
Po lewej stronie został umieszczony slot na karty, USB,
wyjście VGA oraz wejście na kabel sieciowy.
Po prawej stronie wyjście na
słuchawki, USB oraz RJ45.
Matryca w netbooku jest również matowa, co zresztą bardzo
podnosi komfort pracy na dworze przy oświetleniu zewnętrznym. Matryca ma
podświetlenie LED. Nad nią mieści się
kamera 1.3MPX oraz mikrofon.
Klawiatura wygląda na ¾ normalnej wielkości. Pracuje się
na niej w miarę wygodnie.
Na samym początku trzeba zauważyć, że jest to netbook,
maszyna głównie do Internetu oraz pisania i niewiele więcej trzeba od niej
oczekiwać. Od razu powiem, że nie próbowałem na tym grać… Ale gdzieś
przeczytałem, że ktoś jakieś stare gry odpalił (Tony Hawk’s 2 czy Diablo 2).
Osobiście pracuje mi się dobrze. Jednak pierwsza rzecz
jaką zrobiłem to wymieniłem kość pamięci 1GB na 2GB (koszt ok. 60PLN). Niestety
laptop ma tylko jeden slot, więc trzeba wymienić kość. Warto też pamiętać, że
ten procesor obsługuje max 2GB pamięci, więc kupno np. 4GB nie ma sensu.
Komputerek startuje dość szybko.
Po wymianie pamięci Windows 7 Starter chodzi dużo lepiej.
Co do samego Startera, jest dużo lepszy od Visty Starter –
można uruchomić tyle aplikacji ile się ma ochotę, a nie tylko trzy. Ograniczenia
to np: Brak możliwości dostosowywania ustawień kompozycji i tapet – i to chyba
jest najważniejsze dla użytkownika końcowego, ale od tego na pewno są programy
;-)
Netbook nie jest zamulony oprogramowaniem dodatkowym od
Asusa. W dodatku ma całkiem sensowną opcję recover – nie przez system tylko z
poziomu BIOSu.
Netbook nie grzeje się zbytnio, ale szczerze mówiąc to
nie ma się co w nim grzać…
Sam Internet śmiga, aż miło. Problem zaczyna się dopiero
kiedy chcemy obejrzeć youtube w HD, ale tak naprawdę komu potrzebne jest HD na
rozdzielczości 1024x600 (bo taką dysponuje netbook). Oczywiście większa jest
możliwa, gdy podłączymy zewnętrzny monitor. Nie mamy jednak możliwości
rozszerzenia pulpitu, tylko klon, a szkoda.
Gdzieś przeczytałem komentarz, że oglądanie filmów w HD
(divx’ów) jest niemożliwe na tym sprzęcie. Nie wiem czego Ci ludzie używają,
ale mi przy 2GB pamięci i playerze VLC filmy HD działają płynnie. Może przez
pierwsze 20 sekund trochę się mulą, ale potem wszystko jest w porządku.
Office Starter, który w tej chwili jest wszędzie i wszyscy
się nim chwalą, że go dają (chociaż jest to freeware), działa dobrze. Pisać się
da. Jednak w Starterze bardzo irytujące
są reklamy, zwłaszcza na tym netbooku, ponieważ zajmują 20% ekranu. Nie ma
niestety sposobu, żeby to wyłączyć (tylko jeden kupić wersję Home za sporo kasy). A tak swoją drogą, szkoda, że w Starterze nie ma Power Pointa.
Bateria starcza na ok. 5 godzin surfowania po necie,
pisania czy oglądania filmów. Idealny na podróż koleją ;-). Jedyne co mnie dziwi to znaczny spadek
długości pracy na baterii po podłączeniu urządzanie do USB. Gdy podłączam
komórkę z 5 godzin nagle robi się 4. Nie sądzę, żeby to urządzanie pobierało,
aż tyle prądu. Netbook po rozładowaniu dosyć długo się ładuje, należy o tym
pamiętać.
Mała rozdzielczość razi, jednak przy matrycy 10.1 nie ma
się czego więcej spodziewać.
USB na baterii – o matko – netbook strasznie długo zwleka
z przydzieleniem prądu do USB, tak więc po wetknięciu pendriva sobie jeszcze
czekamy ok. 30-40s. Poza tym nie wiem czemu, ale urządzenia pobierają sporo
prądu przez USB.
Słabe wykonanie – co tu oszukiwać, jeden z najtańszych
netbooku i wykonanie takie sobie. U mnie np. jest problem z lewym klawiszem
myszy (touchpada), strasznie opornie chodzi w porównaniu do prawego. Do tego
dysk twardy momentami bardzo głośno działa.
Netbook idealny do notatek na studia i Internetu, ewentualnie
film na wykładzie ;-). Na wakacje też dobry. Jako komputer domowy odradzam –
demon szybkości to nie jest, a klawiatura do najwygodniejszych nie należy. Jako
uzupełnienie stacjonarki, laptopa 15,6 czy 17 – idealny!
Za tą cenę to naprawdę rozsądna propozycją wraz z
systemem, który wcale tak źle nie chodzi po zmianie pamięci.