poniedziałek, 22 lutego 2021

9 lat PlayStation Vita

Dokładnie dziś mija 9 lat od premiery PS Vita w Polsce oraz w Europie. Można powiedzieć wiele złego o tym jak Sony doprowadziło tę kieszonsolkę na dno, ale jedno jest pewne - sprzęt japońskiego koncernu 9 lat temu robił wrażenie. Moc PS3 w kieszeni? Proszę bardzo. Gry wyglądały świetnie, a dotykowy ekran oraz dotykowy tylny panel również robiły w tamtych czasach wrażenie.

Na handheld nie wyszło dużo tytułów. Sony szybko porzuciło Vitę skupiając się na PS4. Ot taki paradoks - vita oznacza życie, a tu było raczej mortem. Nie oznacza to bynajmniej, że na Vitę nie ma w co grać. Jest trochę tytułów wartych ogrania. Jest również masa tytułów wydanych tylko w Japonii (gdzie konsola radziła sobie notabene najlepiej). Jest też masa tytułów z PSP oraz PS One, które Vita również obsługuje. W końcu jest też możliwość wgrania CFW na konsolę i odkrywaniem mocy tego urządzenia na nowo (emulatory, homebrew).

Sony już od dawna Vity nie widzi. W 2018 zaprzestano jej produkcji. W 2020 wyłączono sklep - jest dostępny tylko z poziomu konsoli. W tym samym roku utrudniono też płatności. Co tym bardziej utwierdza społeczność Vity w instalowaniu CFW na swoich konsolach.

O Vicie planuje napisać obszerniejszym artykuł. Był zresztą w planach na te urodziny, jednak jak to zwykle bywa problem był z czasem. W zamian oferuję krótką wzmiankę w raz ze zdjęciem moich Vit - modelu Fat Oled 3G oraz Slim. Było też PS TV, które też mam, a o którym zapomniałem przy robieniu fotki, ale PS TV to już temat na inny artykuł.

Z lewej strony model Fat Oled 3G, z prawej Slim

Serdecznie zachęcam do zakupu Vity. Zwłaszcza, że jej ceny nie są wygórowane - 300-400 złotych. Tym bardziej jak się spojrzy na ceny PSP (200-300 złotych), podczas gdy Vita oferuje również ogranie gier z PSP i to w znacznie wygodniejszy sposób (drugi analog i większy ekran).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz