poniedziałek, 30 listopada 2015

Darmowy Microsoft Office

W sieci pełno jest dostępnych linków z rzekomym darmowym pakietem biurowym Office od Microsofta. Najczęściej witryny powołują się na wersję 356, która owszem jest darmowa, ale tylko wersja trial na kilkadziesiąt dni.



Większość dostępnych wersji „darmowego office”, to właśnie ten trial, ściągany poprzez dedykowane aplikacje exe portali, które przy okazji instalują masę niechcianego oprogramowania z internetu, z dziwnymi toolbarami i wyszukiwarkami włącznie, a użytkownicy nabierają się widząc „darmowy office dla studentów” (tymczasem nawet akademia MSDN nie udostępnia office dla studentów, co najwyżej taniej go sprzedaje). 

Wracając do darmowego Office, skąd go wziąć?

  1. Microsoft rzeczywiście udostępnił darmowego Office (https://office.live.com/start). Jest do odpowiedź na platformę gogle documents. Aby z niego korzystać należy mieć konto w domenie Microsoftu (np. @hotmail.com, @outlook.com, @live.com). Office jest dostępny poprzez przeglądarkę, można otwierać i edytować pliki w Word, PowerPoint oraz Excel. Platforma pozwala na podstawową edycję. Może zapisywać pliki w chmurze oraz na dysku (po zainstalowaniu i odpowiednim skonfigurowaniu programu Onedrive). Wadą jest jednak konieczność dostępu do internetu oraz ograniczenia narzucone na tę formę pakietu Office.
  2. To właśnie ten trial wersji 356 na 30 dni. Możemy go ściągnąć bezpośrednio ze strony Microsoftu unikając aplikacji exe do ściągania z niechcianymi  dodatkami. https://products.office.com/pl-PL/try-office-365-home
  3. Wersje Office na licencji LGPL, np. OpenOffice, LibreOffice. Co prawda nie jest to Office Microsoftu oraz jest troszkę inny w obsłudze, jednak przyzwyczajenie się do różnic to kwestia kilku godzin pracy z oprogramowaniem. Należy pamiętać tylko, aby przy zapisywaniu plików wybierać zgodność z formatami Microsoft Office.

czwartek, 12 listopada 2015

Co zrobić ze starym dyskiem ATA/PATA?

Jakiś czas temu znalazłem w szafie stary dysk z interfejsem ATA.


Podłączyłem go więc i sprawdziłem. Wyniki w HD Tune okazały się perfekcyjne. Pomimo upływu czasu dysk nadal był w pełni sprawny. Wystawiłem go więc na allegro, niestety nikt go nie kupił, a nie chciałem go sprzedawać za przysłowiową złotówkę. 
Postanowiłem więc zakupić obudowę do dysk 3,5'. Wybór padł na obudowę firmy Sweex. Znalazłem na allegro ofertę używanej obudowy tej firmy za niewielkie pieniądze. Po dwóch dniach przesyłka była u mnie w domu.




Od razu więc zabrałem się za podłączenie. W zestawie był dostępny śrubokręt. Odkręciłem przedni panel obudowy, zamontowałem na dysk plastikowe prowadnice, włożyłem go do obudowy i podłączyłem. Sposób podpięcia interfejsu wyglądał tak:



Komputer łączy się z dyskiem w obudowie Sweex poprzez interfejs USB 2.0. Obudowa wymaga dodatkowe zasilania zewnętrznego z kontaktu. Na obudowie znajduje się dioda pracy dysku oraz dedykowany włącznik. Do Sweexa dodany został uchwyt, tak aby bezproblemowo stał w pozycji pionowej.



Ostatecznie jest zadowolony. Za 60 złotych (tyle kosztowała mnie obudowa z kosztami wysyłki) mam zewnętrzny dysk (160GB w moim wypadku), który do tej pory leżał w szafie. Myślę że najprędzej wykorzystam go jako nośnik do filmów podłączany do telewizora.


poniedziałek, 9 listopada 2015

Icewind Dale Enhanced Edition z Biedronki

Wybrałem się dziś do Bierdronki w celu zakupu Icewind Dale Enhanced Edition. Od dawna polowałem na ten tytuł. Informację o promocji pozyskałem jak zwykle od łowców (http://lowcygier.pl/promocje-pudelkowe/wyprzedaz-w-biedronce-juz-jutro-podajemy-dokladne-ceny-oraz-oznaczenia-drm/).

Początkowo nie doczytałem opisu i byłem pewien, że za 40 złotych bez grosza dostanę IDEE w wersji steam (lubię mieć wszystkie gry w jednym miejscu, najlepiej w wersji cyfrowej), a nie jak się okazało wersję drm-free. Pogodziłem się jednak z tym, wszakże to zacny tytuł na jesienne wieczory, gdzie steam w tle przeszkadzałby tylko.

Poniżej chciałem się podzielić jak ubogo wygląda Biedronka Edyszyn Icewind Dale EE.
Standardowy DVD-BOX, zero dodatków w środku. Wersja polska, z dubbingem. Oficjalny wydawca to Cenega.
Zapewne pozostałe tytuły w Biedronce wyglądają podobnie w środku, jedynie Endless Legend prezentowało się trochę lepiej.