sobota, 24 sierpnia 2019

RED HOT VENGEANCE Recenzja


W zasadzie mógłbym opisać produkcję jednym zdaniem - jeżeli Hotline Miami Tobie się podobało, to nie zawiedziesz się grając w Red Hot Vengence. 
Natomiast jeżeli nie bawiłeś się nigdy w żadną część Hotline, to polecam przetestować Red Hot Vengence, zwłaszcza, że jest dostępne na steam bezpłatnie.


W grze pomykamy małym ludzikiem po planszy, eksterminując hordy wrogów za pomocą wszelakiej broni. Widok usytuowany jest z góry. Nasza postać jest odporna jedynie na kilka strzałów.
Największą zaletą gry jest fabularny tryb jednoosobowy. Może nie grzeszy on złożonością fabuły oraz długością rozgrywki, lecz taki tryb jest rzadkością w grze f2p. Dziesięć dostępnych rozdziałów ukończymy w około 2 godziny. Podczas ich wykonywania będziemy mogli skorzystać z zasobu kilkunastu broni, a nasza postać może korzystać z dwóch broni palnych krótkich naraz (np. pistolet i uzi), po jednej w każdej ręce. Po ukończeniu standardowej gry, możemy rozpocząć grę plus - zabawa od nowa, ale z większą liczbą przeciwników oraz większym poziomem trudności. Jednak w nagrodę mamy dostęp od razu do całego uzbrojenia. Oprócz tego mamy dostęp również do wcale niełatwych wyzwań. Kolejne wyzwania odblokowują się po skończeniu poprzednich. 


Przez całą moją kilku godzinną przygodę z grą miałem w zasadzie cały czas wrażanie, że to niemożliwe, że gra jest darmowa. Na dobrą sprawę wydawca mógłby ją sprzedawać po kilka złociszy, bo na tyle spokojnie zasługuje. Jest to solidna produkcja, która na pewno jest warta poświęcenia chwili uwagi. Z racji tego, że jest darmowa nie pozostaje mi nic innego niż tylko zaprosić Was do jej wypróbowania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz