czwartek, 6 kwietnia 2017

Czy netbook na jednordzeniowym Atomie w 2017 roku ma jeszcze jakikolwiek sens?

Kilka miesięcy temu wyciągnąłem netbooka z szafy celem weryfikacji czy ten sprzęt ma jeszcze jakikolwiek sens w codziennym użytkowaniu. Netbook nie zaskoczył mnie i w zasadzie na tym mógłbym skończyć ten tekst pisząc kategoryczne: NIE! Jednak bez argumentacji to nie to samo.
Najpierw zacznę od przedstawienia sprzętu, którego recenzje zamieściłem prawie 6 lat temu TUTAJ
Specyfikacja komputera to:
Atom N455 @ 1.6GHz z technologią HT,
2GB RAM DDR3 1333MHz,
zintegrowana karta Intela GMA3150,
HDD 250GB 5400 obr.

Korzystając z darmowej aktualizacji zmieniłem w nim Windows 7 starter na Windows 10 Home. Początkowo sądziłem, że wolna praca netbooka związana jest z Windowsem 10, lecz po powrocie do poczciwej siódemki było jeszcze gorzej. Windows 10 radzi sobie lepiej w przypadku sprzętu o słabych parametrach. Trzeba jednak mieć na uwadze, że gdy nowy system pobiera i instaluje aktualizacje w tle praca z netbookiem jest prawie niemożliwa.

1. Internet dla cierpliwych.
Jeżeli pragniecie używać tego, jakże dumnego sprzętu, do przeglądania internetu to uzbrójcie się w ogromne pokłady cierpliwości. Do przeglądania internetu korzystałem z przeglądarki Chrome oraz Edge (ten ostatni działa troszkę lepiej, ale nie jest to kolosalna różnica). Co irytuje? Rozdzielczość 1024x600 (do której większość stron zwyczajnie nie jest już przystosowana) oraz to, że o ile jedna karta ze stroną daje radę (no powiedźmy, że dwie też), to więcej zakładek znacznie spowalnia komputer i nawet nawigacja na witrynach WWW może być powolna.
Przy okazji internetu warto wspomnieć jeszcze o youtube, który zabija ten procesor rozdzielczością 480p, a często nawet 360p. Jest co prawda pewien sposób, aby yt przeglądać na kiepskim sprzęcie w wysokiej rozdzielczości, ale o tym innym razem.

2. Filmy? Nie wszystkie.
Niektóre kodeki podobnie jak yt zabiją Atoma. Nie jest to kwestia tylko rozdzielczości, ale kodeków, do których należą: H264, H265 oraz HEVC. Przy takim kodowaniu możemy mieć problem z płynnością wyświetlanego obrazu. Dzieje się tak, ponieważ Atom nie ma bezpośredniego wsparcia dla tych kodeków. Próbowałem w kilku różnych programach z lepszym bądź gorszym efektem końcowym, jednak do płynnego odtwarzania sporo brakowało. Istnieje jednak oprogramowanie, które przyspiesza odtwarzanie filmów kodowanym HEVC, jednak jest ono płatne, więc nie testowałem go.
Na pewno jednak obejrzymy większość filmów w rozdzielczości SD przy starszym kodowaniu.

3. Pobór prądu.
Wbrew pozorom również nie jest taki niski. Ostatnio miałem okazję zmierzyć domowe urządzenia watomierzem i np. taki netbook, gdy chodzi na maksymalnych obrotach (co robi to praktycznie cały czas, ponieważ procesor nie daje rady przetworzyć wszystkiego) pobiera 30W, to mniej więcej tyle co nowy laptop przy przeglądaniu internetu, a wydajność tego drugiego jest o niebo lepsza.
Czas pracy na baterii, który kiedyś robił wrażenie, dziś już nie powala. 4-5 godzin pracy na baterii, a przy maksymalnym obciążeniu 3 godziny, jest spotykane w nowych pełnowymiarowych laptopach, ba czasem baterie pozwalają nawet na 7 godzin pracy.

Ok, to do czego się nadaje netbook?
Przy dużych pokładach cierpliwości i wyrozumiałości netbook nada się do przeglądania poczty, newsów oraz oglądania youtube w 240p.



Pomimo wszystkich wad znajdą się i zalety – sprzęt jest lekki i poręczny i bądź co bądź 4 godziny na baterii trzyma. Idealnie sprawdza się jako komputer do pisania, oglądania starych „divx’ów”, słuchania muzyki (również poprzez Spotify), czy grania w stare gry w niskiej rozdzielczości (np. Age of Empires, Starcraft, Diablo, Diablo II).

8 komentarzy:

  1. Mam pytanie bo mam model 1005pxd i chciałbym tam wgrać dziesiątkę, jak to u ciebie działa? chodzi mi głównie o system, bo w mojej siódemce co jakiś czas zawiesza się kursor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa lepiej niż Windows 7 starter, ale tylko do czasu aktualizacji. Update'y Windows 10 spowalniają ten sprzęt. Można co prawda je ręcznie wyłączyć, ale i tak wszystkie operacje wykonują się powolnie.

      Niestety era netbooków się skończyła. Są za słabe do codziennych zastosowań.

      Usuń
    2. Może kiedyś spróbuję bo nie wiem jakby to działało na 1 GB RAM (skoro na 2 GB nie jest łatwo), to że ich era się skończyła to wiem, ale ja nie prędko zamienie mojego 1005pxd, głównie dlatego że jest mały,

      Usuń
    3. To ja od 1005pxd.
      Wiem że są laptopy w rozmiarach 10-11 cali ale ja za bardzo polubiłem mojego asusa.

      Usuń
    4. To znowu ja, ostatnio sprawdzałem Windows'a 10 i działał tak słabo że od razu wróciłem do siódemki (przez dały czas miałem 100% użycia procesora).

      Usuń
    5. To prawda. Jednak jeśli zaczeka się (bardzo długo to trwa) na dokończenie instalacji aktualizacji Windows, to dziesiątka działa lepiej. Ja jednak nie czekałem na aktualizacje - wyłączyłem usługę Windows Update (w 10 nie da się inaczej wyłączyć aktualizacji).

      Usuń
    6. Aktualizacji nie instalowałem bo nie włączałem wi-fi, ale już z powrotem jest Windows 7 starter.

      Usuń
  2. Jak nazywa się to płatne oprogramowanie, które poprawia płynność przekazu filmów? Nie wiesz w jakiej to może być cenie? Czasami tak mi zetnie, że nie da się oglądać.

    OdpowiedzUsuń